W tym roku sesje jesienne wyjątkowo odbędą się na tle. Jestem 100% zwolennikiem sesji plenerowych zwłaszcza jeśli chodzi o jesień, wiosnę czy portrety do tablo. Niestety w tym roku pogoda nas nie rozpieszcza, a loteria pogodowa sprawiła, że musiałam przygotować się bardziej na warunki studyjne. Na sesję przygotowałam mnóstwo prawdziwych skarbów jesieni: dynie, jabłka, szyszki i elementy drewniane. 

Dla młodszych dzieci sesja odbędzie się na ławeczce, ze względów bezpieczeństwa oczywiście 🙂 Dla starszych grup przygotowałam drabinkę. Mam nadzieję, że aranżacje sprostają oczekiwaniom 🙂 Już za kilka dni pakuję moje skarby i wyjeżdżam na sesję jesienną do przedszkola w Siewierzu, do zobaczenia! 😉